Na poczatku byla ciemosc...
I rzekł anatejms:
"Przybadzcie do mnie gdyz zaprawde powiadam wam, dzis moj dom bedzie waszym domem albowiem jest on pusty ".
I przybyli ludzie zewszad, z krain na poludniu, z zimnych i skalistych gor (gdzie wieczne lody sa wieczne), z pólnocy, gdzie szerokie rowniny proszcza sie przed Krolem Kuboszkiem I, ze wschodu i zachodu gdzie panuje ciemnosc i trwoga, albowiem ich ziemie nie poczuly smaku lesnego dzbana.
Tak oto przybyli najwaleczniejsi wojownicy z calego wszechswiata aby cieszyc sie i radowac, popijajac wykwintne trunki.
Ale jutro rzeknie anatejms: "Wypierdalac ! Bo dom moj jest obrzygany".
I tak odejda skad przyszli, z ogromnym bolem glowy, drgawkami i wymiocinami pod pachami.
Gal Anonim (Ksiegi I pijakow, fragment)
//napisane pokim trzezw
sobota, 13 grudnia 2008
13.12.2008 - Maj ferst seks ticzer
Etykiety:
Anatejms,
impreza,
japierdole,
najebani w 3 dupy,
picie,
pijanstwo,
rzyganie
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Oo stary zabiłeś mnie tym Jestem spłakany na maxa... Powinieneś jakies wiersze pisac czy cos xD
OdpowiedzUsuń